Sąd – Orzekanie o winie

Rozwód z orzekaniem o wyłącznej winie strony w kontekście zeznań świadków

Składając pozew rozwodowy wiele osób wyobraża sobie, że skoro strona przeciwna zdradziła, albo jest alkoholikiem, albo jest sprawcą przemocy - to takie oczywiste, że sąd uzna winę przedmiotowej strony. Wydawać się może, że wystarczy o tym w sądzie powiedzieć albo przyprowadzić świadków, którzy ten fakt potwierdzą.

Gdyby to jednak było tak proste i oczywiste, sprawy z orzekaniem o winie nie ciągnęłyby się latami i nie kończyły orzeczeniem winy obu stron.

Niestety system prawny w naszym kraju stwarza znaczące możliwości do ”zaciemnienia” spraw tak oczywistych. Okazuje się, że świadkowie i ich zeznania to częstokroć marny dowód. Wystarczy bowiem, że strona obciążana winą – w odpowiedzi na zeznania innych świadków - wskaże kolejnych, którzy potwierdzą w sądzie fakty zgoła przeczące dotychczasowym. W praktyce okazuje się, że przyprowadzenie znajomych, którzy powiedzą to, co strona przeciwna chciałaby, by zostało powiedziane przed wymiarem sprawiedliwości, to żaden problem. W ten sposób tysiące świadków w sądach bezkarnie kpi z powagi wymiaru sprawiedliwości zeznając pod przysięgą niezgodnie z prawdą, zaś wytoczenie powództwa /zawiadomienie o składaniu fałszywych zeznań w 99% przypadków jest skazane na niepowodzenie. Bo jak udowodnić w sądzie, że fałszywy świadek nie zna strony lub nie miał z nią romansu itp.? Niestety, to pole do szerokich nadużyć.

W prawodawstwie polskim nie ma stopniowania winy. Dlatego, jeśli za rozpad Twojego małżeństwa odpowiada partner/partnerka (niezależnie czy powodem jest zdrada, alkohol, przemoc czy inne okoliczności), może on ( i tak się dzieje zwykle) przekonać sąd (choćby za pomocą zeznań jednego świadka), że wina leży też po Twojej stronie. Codziennością stają się zeznania obarczające stronę w istocie niewinną , wskazujące na uchylanie się od obowiązków, wybuchowość, zaburzenia psychiczne czy zaniedbywanie dzieci, pomimo, że nic z powyższego nie ma miejsca.

Co wtedy? Wówczas - nawet jeśli prawda jest całkiem inna- sąd zasądzi rozwód z winy obu stron, na podstawie dostępnych dowodów, a takimi są zeznania świadków.

Czy można takiego scenariusza uniknąć? Można, o ile zrozumiesz, czym są dowody w postępowaniu procesowym. Jedne sąd może dopuścić, inne nie, jeszcze inne nie niosą znamion obiektywności (zeznania świadków). Jeśli wydaje Ci się, że dostarczenie zdjęć zrobionych przez Ciebie czy nagrań obciążających stronę przeciwną Ci pomoże, jasno należy stwierdzić: nie stanie się tak. Takich dowodów sąd może nie dopuścić, a Ty możesz mieć problemy prawne związane z łamaniem Ustawy o ochronie danych osobowych, czy wręcz naruszeniem dóbr osobistych.

Co wtedy? Właśnie wtedy „instytucja” prywatnego detektywa jest Twoją jedyną i obiektywną szansą, a materiał dowodowy zebrany przez niego , przedstawiony w formie raportu będzie tym materiałem, który jednoznacznie i nie pozostawiając wątpliwości – pomoże Ci osiągnąć Twój cel w sądzie czy prokuraturze.

Warto wziąć sprawy „w swoje ręce” i powierzyć jej detektywom, zanim straty w postępowaniu bądź w Twoim życiu staną się nie do odrobienia.

Agencja Detektywistyczna Ex Facto

Dodaj komentarz